Badacze krytycznie analizujący Nowy Testament są zdania, że fragment o Mędrcach ma charakter midraszowy, to znaczy posiada walor katechetycznego pouczenia, a nie kronikarskiej relacji. Ta opowieść ma coś symbolizować. Jest metaforą i alegorią zarazem.
Jak Magowie stali się Królami
Około VI wieku pojawiają się w ikonografii chrześcijańskiej pierwsze przedstawienia trzech postaci. Prawdopodobnie to wynik prostego skojarzenia – trzy dary wymagały trzech darczyńców. W najstarszych komentarzach twierdzi się, że mieli oni wspólnie przybyć z Persji. Potem pojawiła się koncepcja, że wędrowali z różnych stron znanego wówczas świata. Kacper miał pochodzić z Indii, Melchior z Persji, a Baltazar z Arabii lub Etiopii. Zapewne dlatego ten ostatni bywa przedstawiany jako czarnoskóry. W sztuce średniowiecznej pojawiają się wreszcie korony na ich głowach, w ten oto sposób Mędrcy, względnie Magowie, przerodzili się w Królów.
Symbolika Objawienia Pańskiego
Każdy z tych wariantów ma swoje znaczenie symboliczne. Objawienie Pańskie, bo tak oficjalnie nazywa się święto, które obchodzimy 6 stycznia („Trzech Króli” to nazwa potoczna), wiąże się z teofanią. Aby pojąć objawiające się człowiekowi sacrum należy – jak owi Mędrcy – kierować się rozumem nieodrzucającym wiary. Z kolei Magowie mogą symbolizować kres wcześniejszych kultów (w popularnym ujęciu magia poprzedza religię). Pokłon Magów to podkreślenie dominacji rodzącej się religii nad dotychczasowymi wierzeniami. Wreszcie obecność Królów oznacza uznanie Jezusa przez monarchię świecką, co zyskuje odzwierciedlenie w maksymie głoszącej, że „wszelka władza pochodzi od Boga”. Dodatkowo Królowie symbolizują tutaj szeroko rozumiany stan wyższy, uzupełniający grono adorujących Jezusa w stajence. Są tam już przecież pasterze, czyli przedstawiciele pospólstwa w dobrym tego słowa znaczeniu – ludzie naturalnie pobożni, skromni, prości, ufni i szczerzy.
Od pokłonu Mędrców według Mateusza po pierwsze szopki
Jeśli połączymy te wątki, to ujrzymy scenę, w której Jezusa adorują wszystkie stany, wszystkie ludy, wyznawcy wszystkich (dotychczasowych) religii, ludzie zarówno prymitywni jak i wykształceni, biedni i bogaci, starzy i młodzi. Wszyscy stają się świadkami Objawienia Pańskiego. O to właśnie chodzi w scenie przedstawiającej lichą stajenkę i przybyłych gości klęczących lub pochylających się nad jasłem, w którym leży dzieciątko. Nawet tajemnicza gwiazda i zwierzęta pojawiły się w tym miejscu. Rozmaite warianty tego przedstawienia należy interpretować całościowo jako alegorię przełomowego dla całego świata i ważnego wydarzenia. Idea ta przyświecała zarówno św. Mateuszowi Ewangeliście opisującemu boże narodzenie jak i franciszkanom, którzy w średniowieczu konstruowali pierwsze szopki w swoich klasztorach.
Tekst: dr Damian Kasprzyk, Pracownia Etnografii i Badań nad Folklorem UŁ